O tym że mamy nadprzyrodzone umiejętności nie wiedział do końca nikt, wszystko okazało się gdy zrobiliśmy sobie Dzień Wróżb i Czarów. Koniec listopada sprzyja tego typu zabawom, aura odpowiednia …szaro-bura, zatem trzeba taki dzień odczarować na wszelkie mozliwe sposoby. Niby jesteśmy malutkie Krasnoludki a mocy w sobie mamy całe mnóstwo, o czym przekonały się nasze Panie podczas wspólnych prób czarowania. Sprawdzaliśmy kto kim zostanie w przyszłości i jaki go los czeka, bawiliśmy się w „Wędrujące buciki” oraz „Butelkowe czary”…udało się także zorganizować „Przelot na miotle”. Było zabawnie i CZARUJĄCO. Dziękujemy Rodzicom za przebranie dzieci, dzięki temu mogły się poczuć wyjątkowo. 

PS. Uważajcie na Wasze Czarujące Pociechy …nawet nie wiecie na co ich jeszcze stać !!! 🙂