PONIEDZIAŁEK
06.04.2020
Kochani Rodzice. W tym tygodniu będziemy rozmawiać z naszymi dziećmi na temat zbliżających się Świąt Wielkanocnych.
Do rozpoczęcia rozmowy można wykorzystać poniższe opowiadanie.
- Proszę rodzica o przeczytanie opowiadania Barbary Szelągowskiej Wielkanocne pyszności.
W przedszkolu na każdym kroku widać było zbliżającą się Wielkanoc. W wazonach stały bazie, a obok – koszyczki z jajkami. Wszystkie zawieszone dekoracje też przypominały o świętach. Słońce każdego kolejnego dnia coraz mocniej świeciło. Ada, podobnie jak inne dzieci z jej grupy, nie mogła doczekać się świąt. Pani opowiadała o tradycjach wielkanocnych. – A może zrobimy sobie mazurka? I jeszcze babkę i szynkę. Nie może też zabraknąć chleba i jajek! – Ale jak my to wszystko sami zrobimy? – dopytywał Kamil. – To naprawdę dużo pracy. Widziałem, jak babcia piekła ciasto. Pani tajemniczo uśmiechnęła się do dzieci. – Tak naprawdę zrobimy dziś te wszystkie smakołyki, ale one nie będą nadawały się do jedzenia. Wykonamy je z masy solnej, potem wypieczemy i pomalujemy. A na koniec urządzimy kącik wielkanocny. – Ale fajny pomysł – zawołał Kamil. Ada zrobiła wielką babę wielkanocną, a Kamil – szyneczkę. Inne dzieci też starały się jak mogły. Po pomalowaniu i ułożeniu na stoliczku wszystkie „smakołyki” wyglądały jak prawdziwe, zwłaszcza baba z lukrem. Po podwieczorku do sali średniaków przyszły w odwiedziny starszaki. – Ale macie tu pyszniutkie pyszności! – oblizując się, zawołał Maciek i wyciągnął rękę po babę. W ostatniej chwili przed zjedzeniem powstrzymał go Olek. – Dlaczego nie mogę się poczęstować? Trzeba jeść szybko, póki świeże. Potem już nie będą takie dobre. – Maciek, przyjrzyj się uważniej tym smakołykom. Przecież one są z masy solnej. Jeszcze mógłbyś sobie przez nie połamać zęby. Najlepiej poczekaj na prawdziwy wielkanocny stół i prawdziwe pyszności. Maciek przytaknął głową, ale i tak ukradkiem – kiedy nikt nie patrzył – powąchał babkę. Skrzywił się, zawiedziony, i rad nierad postanowił jednak poczekać na święta.
- Rozmowa z dzieckiem na podstawie opowiadania.
Rodzic zadaje pytania: − Z czego dzieci wykonały pyszności do koszyka wielkanocnego? − Dlaczego Olek powstrzymał Maćka przed skosztowaniem babki z kącika wielkanocnego? − O jakich tradycjach wielkanocnych była mowa w opowiadaniu? − Jakie smakołyki z wielkanocnego stołu lubicie najbardziej?
- Przysmaki wielkanocne – zajęcia plastyczne. Potrzebne będą: sól, mąka, woda.
Możemy obejrzeć filmik: Jak zrobić Wielkanocne jajko pisankę z masy solnej
– Dziecko zapoznaje się z przepisem na masę solną (1 szklanka mąki, 1 szklanka soli oraz pół szklanki wody – wszystko łączymy do uzyskania jednolitej masy)
– łączy ze sobą podane produkty tworząc jednolitą masę; – lepi z masy solnej jajka,
– porządkuje swoje miejsce pracy; wyciera stół mokrą ściereczką; zbiera resztki masy solnej z podłogi i wrzuca do kosza. Odkłada gotowe już rzeczy na tacę – do wyschnięcia. Będziemy malować jajka jak już wyschną.
Dziękuję i pozdrawiam!