Nasze pierwsze chwile razem przeżywaliśmy wszyscy :rodzice, dzieci , nauczyciele i opiekunowie. Każdy na swój sposób … ocząt wpatrzonych w małe kółeczko w drzwiach grupy Krasnali było „tysiące” 😀 …i z jednej i z drugiej strony 😉 Rodzice martwili się o pociechy,a pociechy tęskniły za rodzicami 🙂 Jednak nie było tak najgorzej 😉